Rozwód jest jednym z najbardziej stresujących wydarzeń życiowych. Oznacza on całkowitą zmianę dotychczasowego trybu naszego życia, przeorganizowanie wielu istotnych spraw oraz wymusza przystosowanie się do nowych okoliczności. Dla wielu osób dorosłych rozstanie wiąże się również ze zmianą roli życiowej, podjęciem zatrudnienia, przeprowadzką.
Te wszystkie niekoniecznie pozytywne zmiany niezwykle mocno dezorganizują i obciążają psychikę. Ponadto nieprzewidziane komplikacje za strony współmałżonka, wpływają na sytuację przedstawia się jeszcze mniej korzystnie.
W obliczu tak złożonych trudności dorośli często zapominają o przeżyciach dzieci związanych z rozstaniem rodziców. Najczęściej małżonkowie skoncentrowani są na zapewnieniu sobie i pociechom formalnego komfortu przez co sfera emocji i przeżyć schodzi na drugi, a czasem nawet dalszy plan.
Rodzice rozeszli się przeze mnie…
Dzieci są niezwykle wrażliwe na wszelkie rodzinne sprawy i konflikty. Szczególnie te młodsze, które nie potrafią spojrzeć na całą sytuację z odpowiedniego dystansu obwiniają siebie o całą sytuację. Nie potrafią zauważyć i wychwycić tego, że dorośli nie dogadywali się już od dłuższego czasu, jednego rodzica nie było zbyt często w domu lub nawet tylko chwilami był w nim obecny. Pociechy całą winą za zaistniałe zdarzenia obarczają siebie, swoje zachowanie i to, że są na świecie. Wiele dzieci twierdzi, że gdyby ich nie było, rodzice nie mieliby o co się kłócić, a ich związek trwałby dalej. Takie myśli potęguje fakt, że dorośli bardzo często kłócą się przy swoich dzieciach o sprawy wychowawcze i nie potrafią obrać jednego wspólnego toru. Obserwując takie zdarzenie, dziecko myśli, że to właśnie jego sprawy są wyłącznym powodem rodzicielskich kłótni.
Ponadto nie zawsze dorośli uczciwie i szczerze tłumaczą dziecku, że rozstanie nastąpiło wyłącznie z powodu konfliktu pomiędzy rodzicami i to oni nie dogadali się między sobą. Jedna i druga strona opowiada dziecku inną wersję konfliktu lub obwinia współmałżonka. W obliczu takiego chaosu dziecko nie jest w stanie uporządkować całej sytuacji, ani tym bardziej zrozumieć, że w konflikcie nie ma jego winy.
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy to rodzice na zmianę wylewają na dziecko swoje żale i pretensje dotyczące całego zdarzenia. Pociecha czuje się wtedy rozdarta i zobowiązana do objęcia jednego konkretnego stanowiska. Wie, że kocha oboje rodziców i nie chce stawać po niczyjej stronie. Jednak widząc bezradność i rozpacz swoich rodziców trudno jest nie utożsamiać się z każdym z nich. Takie sytuacje doprowadzają do tego, że dziecko ma w sobie ogromne poczucie winy i pomieszania. Nie czuje się jako osoba najbardziej pokrzywdzona w całym zdarzeniu, za to musi postawić się w roli adwokata, psychologa lub mediatora.
W amoku rozwodowego chaosu dorośli zapominają, że to właśnie dzieciom należy zapewnić podstawowy komfort i poczucie bezpieczeństwa. Rozładowanie na pociechach swoich frustracji i stresu nie będzie miało nigdy pozytywnego skutku.
Porządkowanie życia
Warto jest zatem zastanowić się wspólnie jak można w najbardziej korzystny sposób wprowadzić w życie nowe zmiany. Zamiast radzić sobie we własnym zakresie i obciążać siebie i rodzinę traumą rozwodową, można zasięgnąć porad specjalistów.
Profesjonalna pomoc adwokata pozwoli jak najkorzystniej poprowadzić sprawy formalne, tak aby żadna ze stron nie czułą się skrzywdzona, a wzajemna antypatia nie miała wpływu na podział między małżonkami. Ponadto oddanie w zaufane ręce swoich formalnych problemów umożliwi skupienie się na sferze emocjonalnej.
Wiele osób przeżywa rozwód bardzo intensywnie. Przeprowadzenie rozstania w sposób nieumiejętny i impulsywny odciska głębokie piętno na dzieciach. Gdy czujemy, że sytuacja jest na tyle poważna, obciążająca i coraz mocniej niszczy relacje, warto udać się do psychologa. Skorzystanie z takiej pomocy pozwoli spojrzeć na sytuację z dystansu, a otrzymane porady umożliwią wdrożenie nowego porządku w życie rodziców i dziecka. Ponadto odpowiednie wsparcie psychologa pomoże wypełnić deficyty emocjonalne, które nieodłącznie wiążą się z sytuację traumy i kryzysu.
Warto pamiętać, że sytuacja rozwodu nie jest naturalną życiową sytuacją. Stanowi jeden z największych kryzysów w życiu dorosłych i dzieci. Nie umiemy radzić sobie z tak traumatycznymi sytuacjami w sposób wrodzony i instynktowny.
W rezultacie nie posiadamy naturalnych zasobów do radzenia sobie w tak ciężkich i dramatycznych zdarzeniach. Często nasze kroki, choć z pozoru właściwe, mają późniejsze negatywne konsekwencje. Niewątpliwie komfort najbliższych jest najważniejszy dla każdego z nas, więc aby zapewnić go sobie i swojej rodzinie, warto jest skorzystać z profesjonalnej i fachowej pomocy.