Nie możesz dojść do porozumienia ze swoim byłym małżonkiem w sprawie pozwania banku o ustalenie nieważności umowy kredytu powiązanego z walutą obcą?
Okazuje się, że to już nie problem. Rozwód już nie jest jakąkolwiek przeszkodą do unieważnienia abuzywnej umowy frankowej. Sąd Najwyższy stwierdził, że w sprawie przeciwko bankowi o ustalenie nieważności umowy nie jest konieczne współuczestnictwo wszystkich kredytobiorców. Oznacza to, że sądy powszechne nie mogą już oddalać roszczeń frankowych, gdy tylko jeden z rozwiedzionych małżonków jest powodem w sprawie.
Sąd Najwyższy 26 października 2023 r. w sprawie o sygn. III CZP 156/22 wydał ważny wyrok dla frankowiczów. Wynika z niego, że po rozwodzie każdy z byłych małżonków może samodzielnie unieważnić nieuczciwy kredyt we frankach. To orzeczenie ma istotny wymiar praktyczny. Po wyroku stało się jasne, że jeden ze współkredytobiorców może samodzielnie wytoczyć sprawę przeciwko bankowi o ustalenie nieważności umowy kredytu hipotecznego. Brak zgody byłego małżonka na wytoczenie takiej sprawy sądowej nie może już blokować działań kredytobiorcy, który chciałby się domagać sądowego unieważnienia umowy.